mopslomza.pl
Zadłużenia

Ile osób wzięło kredyt we frankach? Z miliona zostało 300 tys.

Barbara Gajewska.

24 września 2025

Ile osób wzięło kredyt we frankach? Z miliona zostało 300 tys.

Kredyty frankowe to jeden z najbardziej palących problemów polskiego sektora bankowego i tysięcy rodzin. W tym artykule przedstawię konkretne dane na temat liczby kredytów powiązanych z frankiem szwajcarskim w Polsce, analizując zarówno historyczną skalę tego zjawiska, jak i obecną sytuację kredytobiorców, w tym liczbę aktywnych umów oraz toczących się spraw sądowych.

Z blisko miliona umów frankowych zostało dziś w Polsce mniej niż 300 tysięcy

  • W szczytowym okresie popularności (lata 2006-2008) zawarto w Polsce od 700 do 900 tysięcy umów kredytów powiązanych z frankiem szwajcarskim.
  • Według danych na koniec 2024 roku, liczba aktywnych umów frankowych spadła poniżej 300 tysięcy.
  • Do sądów trafiło już ponad 200 tysięcy spraw, a odsetek wygranych przez konsumentów przekracza 95%.
  • Kilkadziesiąt tysięcy kredytobiorców zdecydowało się na alternatywne rozwiązanie, jakim jest ugoda z bankiem.

wykres finansowy kredyt hipoteczny

Jak wielka była skala zjawiska kredytów frankowych w Polsce?

Kredyty indeksowane lub denominowane we franku szwajcarskim cieszyły się ogromną popularnością w Polsce w latach 2006-2008. Były one postrzegane jako atrakcyjna alternatywa dla kredytów złotowych, głównie ze względu na niższe oprocentowanie w Szwajcarii, co przekładało się na niższe miesięczne raty. Wielu kredytobiorców, zachęconych wizją tańszego mieszkania, nie zdawało sobie sprawy z ryzyka kursowego, które miało się zmaterializować w kolejnych latach.

W szczytowym okresie, czyli właśnie w latach 2006-2008, w Polsce zawarto od 700 do 900 tysięcy umów kredytów hipotecznych powiązanych z frankiem szwajcarskim. Niektóre szacunki wskazywały nawet na blisko milion kredytobiorców, co czyniło to zjawisko jednym z największych wyzwań społeczno-gospodarczych w historii polskiego sektora bankowego.

Jak dzisiaj wygląda sytuacja kredytobiorców frankowych?

Dziś, po latach intensywnych sporów sądowych i zmieniającej się sytuacji rynkowej, liczba aktywnych umów kredytów mieszkaniowych w CHF znacząco spadła. Według danych Biura Informacji Kredytowej (BIK) na koniec 2024 roku, liczba aktywnych umów frankowych wynosiła poniżej 300 tysięcy. Jest to wyraźny sygnał, że problem, choć wciąż poważny, jest w fazie rozwiązywania.

Dokąd zniknęła reszta kredytów?

Spadek liczby aktywnych umów z początkowych 700-900 tysięcy do obecnego poziomu poniżej 300 tysięcy nie jest dziełem przypadku. Wynika on z kilku kluczowych czynników:

  • Naturalna spłata zobowiązań: Część kredytobiorców, mimo trudności, spłaciła swoje kredyty w całości, często ponosząc znaczne koszty wynikające z niekorzystnego kursu franka.
  • Unieważnienie umów w wyniku wygranych procesów sądowych: To zdecydowanie najważniejszy czynnik. Tysiące kredytobiorców zdecydowało się na drogę sądową, co w wielu przypadkach doprowadziło do unieważnienia umów i rozliczenia się z bankiem.
  • Przewalutowanie kredytów na mocy ugód z bankami: W odpowiedzi na rosnącą liczbę pozwów, banki zaczęły aktywnie proponować ugody, co również przyczyniło się do zmniejszenia portfela aktywnych kredytów frankowych.

Jak duże jest to wciąż obciążenie dla sektora?

Mimo znaczącego spadku liczby aktywnych umów, wartość portfela kredytów w CHF wciąż stanowi poważne obciążenie dla sektora bankowego. Szacuje się, że całkowita wartość tych zobowiązań nadal wynosi kilkadziesiąt miliardów złotych. Banki muszą tworzyć rezerwy na potencjalne przegrane sprawy, co wpływa na ich wyniki finansowe i stabilność.

Ilu frankowiczów walczy o swoje prawa w sądzie?

Droga sądowa stała się dla wielu frankowiczów główną ścieżką do rozwiązania problemu. Szacuje się, że do polskich sądów trafiło już ponad 200 tysięcy pozwów dotyczących kredytów frankowych. Ta liczba stale rośnie, co świadczy o determinacji kredytobiorców w walce o sprawiedliwość.

Co istotne, odsetek wygranych spraw po stronie konsumentów utrzymuje się na bardzo wysokim poziomie, przekraczającym 95%, a nawet 97%. Jest to bezpośredni efekt prokonsumenckich wyroków Trybunału Sprawiedztwa Unii Europejskiej (TSUE), które ukształtowały linię orzeczniczą polskich sądów.

Kluczowe wyroki TSUE, które zmieniły zasady gry

Orzecznictwo TSUE odegrało kluczową rolę w ukształtowaniu obecnej sytuacji prawnej frankowiczów. Warto wymienić kilka najważniejszych wyroków, które miały fundamentalne znaczenie:
  • C-260/18 (sprawa Dziubak): Ten wyrok ugruntował prawo konsumenta do unieważnienia umowy zawierającej nieuczciwe klauzule, nawet jeśli oznacza to konieczność zwrotu jedynie kapitału kredytu.
  • C-140/22: Orzeczenie to potwierdziło, że banki nie mogą żądać od kredytobiorców wynagrodzenia za korzystanie z kapitału w przypadku unieważnienia umowy z powodu nieuczciwych warunków.
  • C-520/21: Ten wyrok dodatkowo wzmocnił pozycję konsumentów, precyzując zasady rozliczeń po unieważnieniu umowy i ograniczając możliwości banków do dochodzenia dodatkowych roszczeń.
Orzecznictwo TSUE stało się fundamentem, na którym polscy sędziowie budują ochronę konsumentów w sporach z bankami, uznając, że nieuczciwe warunki nie mogą wiązać kredytobiorcy.

Ugoda z bankiem jako alternatywa dla procesu sądowego

W obliczu rosnącej liczby pozwów i niekorzystnego dla siebie orzecznictwa, banki zaczęły aktywnie proponować kredytobiorcom ugody. Najczęściej polegają one na przewalutowaniu kredytu z CHF na PLN, często po preferencyjnym kursie lub z umorzeniem części zadłużenia. Z tej opcji skorzystało już kilkadziesiąt tysięcy kredytobiorców. Choć ugoda jest mniej popularna niż droga sądowa, stanowi istotną alternatywę dla tych, którzy szukają szybszego rozwiązania problemu, bez konieczności długotrwałego procesu.

Ugoda kontra pozew co jest bardziej opłacalne?

Aspekt Proces sądowy Ugoda z bankiem
Potencjalne korzyści finansowe Zazwyczaj znacznie większe (unieważnienie umowy, zwrot nadpłaconych kwot, brak odsetek). Mniejsze niż w przypadku wyroku sądowego (przewalutowanie, częściowe umorzenie).
Czas oczekiwania na rozwiązanie Dłuższy (kilka lat, w zależności od sądu i instancji). Krótszy (kilka miesięcy od złożenia wniosku).
Pewność wyniku Wysoka skuteczność dla konsumentów (ponad 95% wygranych), ale zawsze istnieje pewne ryzyko. Pewność rozwiązania po akceptacji warunków, brak ryzyka przegranej.

Jaka przyszłość czeka pozostałych frankowiczów?

Dla tych kredytobiorców, którzy wciąż spłacają kredyty frankowe, przyszłość rysuje się w dwóch głównych ścieżkach. Pierwsza to pozew sądowy, który, jak pokazują statystyki, cechuje się bardzo wysoką skutecznością i może przynieść największe korzyści finansowe w postaci unieważnienia umowy. Druga opcja to ugoda z bankiem, która jest szybszym, choć zazwyczaj mniej korzystnym finansowo kompromisem. Bierność i dalsza spłata kredytu na starych, niekorzystnych zasadach staje się opcją coraz rzadziej wybieraną, zwłaszcza w obliczu ugruntowanego orzecznictwa i świadomości prawnej kredytobiorców. Moim zdaniem, świadoma decyzja o podjęciu działań jest kluczowa dla odzyskania finansowej równowagi.

Przeczytaj również: Ustanowienie hipoteki w akcie notarialnym czy samemu - co wybrać?

Najważniejsze lekcje i Twoje następne kroki

Jak wynika z naszej analizy, problem kredytów frankowych w Polsce, choć wciąż znaczący, uległ ewolucji. Od szczytowej liczby blisko miliona umów, dziś aktywnie spłacanych jest mniej niż 300 tysięcy. To pokazuje, że skala zjawiska maleje, głównie dzięki determinacji kredytobiorców w walce o swoje prawa.

  • Początkowo w Polsce zawarto od 700 do 900 tysięcy umów kredytów we frankach szwajcarskich.
  • Obecnie liczba aktywnych umów spadła poniżej 300 tysięcy, głównie dzięki spłatom, unieważnieniom sądowym i ugodom.
  • Ponad 200 tysięcy frankowiczów walczy w sądach, z czego ponad 95% spraw kończy się wygraną konsumentów.
  • Ugody z bankami stanowią alternatywę, jednak zazwyczaj oferują mniej korzystne warunki niż wyrok sądowy.

Z mojego doświadczenia jako eksperta wynika, że najważniejsza jest świadoma decyzja i aktywna postawa. Rynek prawny i orzecznictwo TSUE stworzyły dla frankowiczów realne i skuteczne narzędzia do rozwiązania problemu. Widzę, jak wielu kredytobiorców, którzy podjęli walkę, odzyskuje spokój finansowy i poczucie sprawiedliwości. Nie warto zwlekać, gdy dostępne są tak korzystne rozwiązania.

A jakie są Wasze doświadczenia z kredytami frankowymi? Czy rozważaliście pozew, a może ugodę? Podzielcie się swoimi przemyśleniami w komentarzach poniżej!

Najczęstsze pytania

W latach 2006-2008, w szczytowym okresie popularności, w Polsce zawarto od 700 do 900 tysięcy umów kredytów hipotecznych powiązanych z frankiem szwajcarskim. Niektóre szacunki mówiły nawet o blisko milionie kredytobiorców.

Według danych Biura Informacji Kredytowej (BIK) na koniec 2024 roku, liczba aktywnych umów kredytów mieszkaniowych w CHF spadła poniżej 300 tysięcy. To efekt spłat, ugód i unieważnień sądowych.

Spadek wynika z trzech głównych przyczyn: naturalnej spłaty zobowiązań, unieważnienia umów w wyniku wygranych procesów sądowych oraz przewalutowania kredytów na mocy ugód z bankami.

Szacuje się, że do polskich sądów trafiło już ponad 200 tysięcy pozwów dotyczących kredytów frankowych. Odsetek wygranych spraw po stronie konsumentów przekracza 95%, co jest efektem orzecznictwa TSUE.

Ugoda z bankiem to szybsza i pewniejsza alternatywa dla procesu sądowego, polegająca głównie na przewalutowaniu kredytu na PLN. Jest jednak zazwyczaj mniej korzystna finansowo niż unieważnienie umowy w sądzie. Z tej opcji skorzystało kilkadziesiąt tysięcy osób.

Oceń artykuł

Ocena: 0.00 Liczba głosów: 0
rating-outline
rating-outline
rating-outline
rating-outline
rating-outline

Tagi

ile osób wzięło kredyt we frankach
/
ile aktywnych kredytów frankowych
/
liczba kredytów frankowych w polsce na przestrzeni lat
/
ilu frankowiczów złożyło pozew
/
ile osób spłaciło kredyt we frankach
Autor Barbara Gajewska
Barbara Gajewska
Nazywam się Barbara Gajewska i od ponad 10 lat zajmuję się finansami, specjalizując się w doradztwie finansowym oraz analizie rynków. Posiadam wykształcenie ekonomiczne oraz liczne certyfikaty, które potwierdzają moją wiedzę i umiejętności w obszarze zarządzania finansami osobistymi oraz inwestycjami. Moja praca polega na dostarczaniu rzetelnych i przystępnych informacji, które pomagają innym podejmować świadome decyzje finansowe. Wierzę, że każdy zasługuje na dostęp do klarownych i dokładnych danych, dlatego staram się przedstawiać skomplikowane zagadnienia w sposób zrozumiały i atrakcyjny. Pisząc dla mopslomza.pl, moim celem jest nie tylko dzielenie się wiedzą, ale również inspirowanie czytelników do aktywnego zarządzania swoimi finansami. Chcę, aby moje artykuły były źródłem praktycznych wskazówek oraz motywacji do podejmowania działań na rzecz lepszej przyszłości finansowej.

Napisz komentarz

Polecane artykuły